TARTA Z JARMUŻEM I BATATAMI
Bataty, można powiedzieć słodkie ziemniaki, nie są zbyt popularne w Polsce i pewnie nigdy nie będą. Wiadomo w Polsce król jest tylko jeden i jest to ziemniak! Gdyby jednak ktoś chciał po cichu ugotować coś z batatem, to służę moim przepisem. Dużo w mojej tarcie zdrowych produktów, a i batat nie wyłamuję się pod tym względem. Wszystkie bataty zawierają wapń, fosfor, potas, sód, magnez, chlor, żelazo, jod, natomiast odmiany z żółtym miąższem zawierają spore ilości luteiny, a te o pięknej fioletowej barwie zawierają dużo antocyjanów. Do mojej tarty użyłam batata żółtego więc cieszę się od tego czasu sokolim wzrokiem!
¼ tarty – 410 kcal
przepis na 4 porcje
spód tarty:
1¼ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej,
4 łyżeczki masła,
odrobina soli,
woda (ilość potrzebna do uzyskania odpowiedniej konsystencji ciasta).
farsz:
10 garści jarmużu,
1 średniej wielkości batat,
6 jajek ekologicznych,
3 ząbki czosnku,
łyżka oliwy z oliwek,
sól i świeżo mielony pieprz.
sposób przygotowania
Mąkę połączyłam z masłem i dodałam odrobinę soli oraz taką ilość wody, jaka jest niezbędna do uzyskania odpowiedniej lepkości ciasta. Wszystkie składniki dokładnie wymieszałam ręką i ulepiłam kulkę ciasta. Przygotowaną kulkę rozgniotłam dłonią, a następnie rozwałkowałam wałkiem. Przygotowanym plackiem wyłożyłam naczynie do tarty, wysmarowane wcześniej masłem i posypane otrębami pszennymi. Do woka wlałam łyżkę oliwy, wrzuciłam jarmuż, dodałam czosnek, przeciśnięty przez praskę, wsypałam bataty, obrane wcześniej ze skórki i pokrojone w plastry. Energicznie mieszając podsmażyłam wszystkie składniki, a następnie dodałam szklankę wody i dusiłam całość przez około 10 minut. Gdy nadmiar wody odparował, przestudziłam całość i przełożyłam do miski dodając jajka, przyprawiając solą i świeżym pieprzem. Masę wyłożyłam do naczynia do tarty wcześniej wyłożonego plackiem. Całość piekłam w piekarniku rozgrzanym do temperatury 200 stopni C przez 30 minut.
Dodaj komentarz